Szpital Uniwersytecki nr.1 im. dr Antoniego Jurasza

Jest to dobry szpital lecz ma bardzo dużą wadę , dodzwonić się do rejestracji TOMOGRAFII KOMPUTEROWEJ I REZONANSU zakrawa na cud. Dzwoniłam tam 109 razy i za każdym razem nikt nie odbierał , a drugie tyle co było zajęte (pewnie dzwonili inni) Po co podają nr. w internecie jak jest tylko ozdobą. Może chociaż co 5 lub 10ty telefon można by było odebrać. Za zmianę podejścia do pacjentów z góry dziękuję.Ci co mają problem z dotarciem do rejestracji z powodu choroby to też ludzie potrzebujący pomocy.

Zgadzam się z powyższą opinią Pytanie po co jest telefon w placówce

Zgadzam się również z innymi opiniami, telefon jest po to, aby go odbierać!!!

Niestety ja próbuję bezskutecznie dodzwonić się do rejestracji USG .Zmieniono mi termin wizyty lekarskiej z dzieckiem .Co za tym idzie muszę zmienić termin USG .Kompletne olewactwo .Raczej 150km nie pojadę po to żeby osobiście zmienić termin .To jest żenujące

Kontakt telefoniczny do rejestracji na rezonans magnetyczny to porażka, pracownice podnoszą słuchawkę i odkladają by nie odebrać. To hanba dla pracownic służby zdrowia. Ale widzę że nie ja pierwsza tego doświadczyłam. Czy więc ktoś wogóle czyta te opinie ze zwierzchników, bo nie ma w tej materii żadnej poprawy jak widać.Ale o podwyżki wciąż walczą , żenada...